Śląsk pełen smogu, lecz Polskie władze ignorują problem.

Wiadomości

Artykuł opowiada o ignorancji władz Rzeczypospolitej Polski gdzie władze ignorują od wielu lat istniejący problem na dolnym śląsku, gdzie nie okazuje pomocy we walce ze smogiem na tym obszarze, lecz zajmuje się mniej potrzebującymi miastami.

Jak stwierdził premier Mateusz Morawiecki w wydarzeniu medialnym minionego tygodnia bieżącego roku„Walka o czyste powietrze jest jednym z priorytetów rządu”. Powiedział, że działania mające zminimalizować zużycie energii cieplnej i zneutralizować problem produkowania dużej ilości szkodliwych gazów i pyłów są w trakcie. Szef rządu był zmuszony wypowiedzieć się na temat zarzutów Unii Europejskiej, która orzekła, iż Rzeczpospolita dopuściła się nieprzestrzegnięcia dokumentów normatywnych gospodarczo-politycznego związku europejskich państw wytwarzając duże ilości zanieczyszczeń. Na niekorzyść Polski wpływa znajdowanie się wielu krajowych miejscowości na liście najbardziej zanieczyszczonych miejscowości europejskich.

Polska zaczyna reagować i wprowadza plany boju ze smogiem i dofinansowanie osób ocieplających mieszkania węglem. Planowane są także działania mające na celu ograniczenie zużycia cieplnej energii w polskich budynkach budowlanych. Zgodnie z programem zdecydowana ilość miejscowości znajdujących się na europejskiej liście zanieczyszczonych będzie podjęta procesom termomodernizacji.   Plany jednak nie obejmują miast z obszaru północnego Śląska, co wydaje się być dla wielu niedorzeczne. Zdaniem wielu osób działania powinny obejmować wszystkie zaniedbane pod tym względem i produkujące duże ilości zanieczyszczeń tereny.

Władze mieszkańców, których miasta nie będą termo modernizowane, wnoszą liczne apelacje.  – Ta decyzja jest dla nas niezrozumiała, nieracjonalna, dzieląca mieszkańców na lepszych i gorszych, a przez to bardzo krzywdząca sporą część społeczeństwa. Smog nie zna granic, nie wybiera i dla wszystkich jest tak samo szkodliwy, uciążliwy i utrudniający normalne życie – fragment petycji dąbrowszczaninów.

Bardzo przybliżone zdanie mają również bielszczaninie. – „Z pewnością program w przekazanej wersji jest nie do przyjęcia, zwłaszcza dla miast naszego regionu. Nasze działania w sprawie pominięcia w rządowym programie miast powyżej 100 tysięcy mieszkańców będą z pewnością korespondowały z działaniami innych miast województwa śląskiego. Myślę, że skierowanie petycji do premiera Morawieckiego jest dobrym posunięciem. Na pewno złożę pod nią swój podpis” – wypowiada się Jacek Krywult Apelacje wnoszą także mieszkańcy Katowic, którzy również oburzeni są pominięciem ich w programie. Swoje oburzenie wobec obojętności władz wykazuje także przewodniczący Śląskiej Partii Regionalnej.  – „Po raz kolejny okazuje się, że z Warszawy nie widać realnych problemów i specyfiki naszego regionu.

Założenie, że program obejmie wyłącznie ośrodki poniżej 100 tysięcy mieszkańców, wyklucza większość górnośląskich i zagłębiowskich miast, otwierających listę najbardziej zanieczyszczonych miejscowości w Unii Europejskiej. Rzekomo pionierskie działania antysmogowe, zapowiedziane przez rząd, od kilkunastu lat realizowane były w województwie śląskim przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, współfinansujący gminne Programy Ograniczenia Niskiej Emisji. Dysponujące odpowiednim doświadczeniem instytucje regionalne w ubiegłym roku pozbawione zostały znacznej części swoich przychodów – w skali Polski 193 mln zł rocznie, podczas gdy Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie, który przed dwoma laty zamknął jedyne swoje programy ochrony atmosfery (Kawka, Prosument, Ryś), zyskał 111 mln zł. Nieudolność instytucji centralnych skutkuje olbrzymimi problemami w wydatkowaniu 1,8 mld euro funduszy unijnych, które zostały przeznaczone na likwidację niskiej emisji. To kwota dziesięciokrotnie wyższa od przeznaczonej na pilotażowy program rządowy” – mówi Henryk Mercik.

Na dzień dzisiejszy Śląsk jest ignorowany przez Polskie władze, kolejne dni pokażą, czy sytuacja ulegnie zmianie.

0 0 votes
Daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest

4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Anna Kamysz
Anna Kamysz
6 lat temu

Smog jest i jak na razie będzie, brakuje skutecznych działań w walce z z zanieczyszczeniami powietrza, w Polsce jest jedna z najgorszych sytuacji w UE.

Ewelina C.P.
Ewelina C.P.
6 lat temu

Im więcej smogu, tym więcej chorób. Jak więcej chorób, to więcej pacjentów do lekarzy. Lekarzy coraz mniej, więc kolejki się wydłużają. I tak w nieskończoność. Zamiast pomagać obcokrajowcom, rząd powinien na własny koszt wymienić wszystkie stare piece. Problem by się rozwiązał. Zamiast tego ciągle pod górę.

Milena S.
Milena S.
6 lat temu

To walka z wiatrakami. Ignorancja rządu to jedna sprawa. Druga to ignorancja i brak wyobraźni samych obywateli. Po co mam narażać się na wydatek rzędu 8-10 tys. zł na piec uruchamiany ekogroszkiem, skoro mój sąsiad pali starymi kapciami i gumowcami? Żeby ustawa antysmogowa miała sens, należy zacząć od sprawdzania stanu pieców obywateli i nakazywać ich wymianę na takie, w których pali się ekopaliwem (groszek, pellet), a rząd powinien te inwestycje dotować! A nie poprzestać jedynie na narzuceniu na obywatela wymogu, a później na dowaleniu mu grzywny za to, że się do niego nie dostosował.

Elżbieta
Elżbieta
6 lat temu

Zupełnie niezrozumiała jest ta decyzja. Dlaczego rejony, które są najbardziej objęte zanieczyszczeniami, są pomijane? Rząd powinien jak najszybciej znaleźć rozwiązanie. Można tylko mieć nadzieję, że coś się w tej kwestii zmieni.