Szkoły katolickie zabiegają o jak największą ilość młodzieży w swoich szeregach, walcząc z obecnymi stereotypami.
Każdy rodzic troszczy się o wykształcenie swoich dzieci. Rodzice chcą aby ich pociechy zdobyły jak najlepsze wykształcenie, które w przyszłości zaowocuje dobrze płatną pracą i życiem na odpowiednim poziomie. Wielu opiekunów nie chce jednak narzucać swoim dzieciom rodzaju szkoły do jakiej mają iść. I taka postawa jest jak najbardziej prawidłowa. Dobry rodzić nie powinien do niczego zmuszać ani nie powinien też ograniczać swojego potomka. Zadaniem rodzica jest wspieranie dziecka w każdym jego wyborze, zwłaszcza tym dotyczącym wykształcenia.
Do łask w ostatnim czasie wracają szkoły zawodowe i techniczne. Nic dziwnego. Dają one przecież uprawnienia do wykonywania danego zawodu i w żaden sposób nie ograniczają możliwości dalszego kształcenia, chociażby w ramach studiów wyższych. Jest też nadal spora grupa zwolenników liceów ogólnokształcących, które z założenia przygotowywać mają do studiów, przede wszystkim stacjonarnych, na państwowych uczelniach wyższych. Jest też jedna grupa, zdecydowanie najmniej liczna, a są nią ci, którzy wybierają kształcenie w szkoła katolickich. A tych jest w Polsce dosyć sporo. Nie ma żadnego problemu ze znalezieniem u nas przedszkoli, szkół podstawowych, wygasających już gimnazjów czy szkół ponadgimnazjalnych noszących nazwę placówek katolickich. Są też nawet katolickie uczelnie wyższe, takie jak Katolicki Uniwersytet Lubelski w Lublinie czy Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Szkoły katolickie nie cieszą się jednak bardzo dużym zainteresowaniem u młodych ludzi. Problem pewnie w tym, że świat współczesny staje się coraz bardziej laicki i propagowanie jakichkolwiek wartości staje się po prostu niemodne. Młodzi ludzie boją się również tego, że jeśli wybiorą szkołę katolicką to będą zmuszani do udziału w modlitwach, mszach świętych czy na siłę wysyłani do seminarium czy zakonu. Nic bardziej mylnego. Nauka w szkołach katolickich nie różni się niczym od tej w normalnej szkole. Zabiegające o nowych uczniów „katoliki” charakteryzują się nieco innym podejściem do ucznia. Kadra, której najczęściej przewodzi jakiś ksiądz, ma stawiane większe wymagania, a uczniowie, z racji tego, że zazwyczaj są to grupy dosyć małe, mogą liczyć na większą uwagę i pomoc w każdej trudnej sytuacji. Według danych szkoły katolickie są szkołami, które mogą się cieszyć bardzo dobrymi wynikami swoich uczniów i zajmują czołowe miejsca w rankingach szkół. Ważne jest też, że wiele szkół katolickich przyjmuje w swoje szeregi osoby, które zadeklarowane są jakie niewierzący czy wyznający inną wiarę.
Jak więc widzimy wybór dalszej drogi kształcenia dla ludzi młodych jest bardzo szeroki. Każdy powinien wybrać szkołę zgodnie ze swoimi oczekiwaniami. Jeśli ktoś myśli o szkole katolickiej to ten wybór również należy wspierać.